Jak się sprzedaje samochód :D
Moderator: Grupa Moderatorów
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Jak się sprzedaje samochód :D
Oto dwa linki do filmików aukcyjnych:
http://www.youtube.com/watch?v=W7HlEjtm ... r_embedded#
oraz
http://www.youtube.com/watch?feature=iv ... ion_310542
Trzeba brać przykład
http://www.youtube.com/watch?v=W7HlEjtm ... r_embedded#
oraz
http://www.youtube.com/watch?feature=iv ... ion_310542
Trzeba brać przykład
- kudlaty
- administrator
- Posty: 6059
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 10:03
- Renault: Clio 4RS R19
- Silnik: M5Mt F3N
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
hehe, kumpel z Lublina widzę, że sprzedaje "ściere", która swoją drogą naprawdę zapitala i niezłe rzeczy robi na rondach
#7 kudlaty, Sebastian
Clio IV RS200, R19 Chamade
EX: R19, Megane Coupe, Megane II Sport, Kangoo III, Drugi Kangoo III, R11, Laguna III GT, Megane I Cabrio, Laguna III GT.
Clio IV RS200, R19 Chamade
EX: R19, Megane Coupe, Megane II Sport, Kangoo III, Drugi Kangoo III, R11, Laguna III GT, Megane I Cabrio, Laguna III GT.
- MarcinD
- KLUBOWICZ
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 20 listopada 2009, 14:38
- Renault: Škoda Fabia 2 mini-c
- Silnik: 1.4 16V
- Lokalizacja: SCI
- Kontakt:
- kudlaty
- administrator
- Posty: 6059
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 10:03
- Renault: Clio 4RS R19
- Silnik: M5Mt F3N
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
tam było wcześniej 2.0 albo nawet 1.8, on sam te 2.9 wpakował więc wiesz pewnie dlatego wsadził i gazMarcinD pisze:Powiem szczerze że nie rozumiem ludzi, którzy najpierw kupują auta z wielkimi, mocnymi silnikami a potem trują je gazem
#7 kudlaty, Sebastian
Clio IV RS200, R19 Chamade
EX: R19, Megane Coupe, Megane II Sport, Kangoo III, Drugi Kangoo III, R11, Laguna III GT, Megane I Cabrio, Laguna III GT.
Clio IV RS200, R19 Chamade
EX: R19, Megane Coupe, Megane II Sport, Kangoo III, Drugi Kangoo III, R11, Laguna III GT, Megane I Cabrio, Laguna III GT.
- MarcinD
- KLUBOWICZ
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 20 listopada 2009, 14:38
- Renault: Škoda Fabia 2 mini-c
- Silnik: 1.4 16V
- Lokalizacja: SCI
- Kontakt:
tak jest powinno się montować tylko w seicento (nie obrażając właścicieli, nic nie mam do tego auta) którym pokonują rocznie 2tyś km No sorry, ale chyba tylko wtedy ma to uzasadnienie... Duży motor albo duży "przelot". Mój kolega kupił fabrycznie nowego Dodga Chargera. Przy jeździe takiej powiedzmy weekendowej, po mieście potrafi spokojnie palić 20l. Wolałbyś wydawać 100zł/100km, czy 50zł/100km? Ja osobiście ten drugi wariant wybieram. Jeśli tylko nie byłbym wrogiem instalacji (nie toleruję ich w moim aucie, jak ktoś lubi niech jeździ) to bym się nie zastanawiał. Kocham wielkie motory, czy muszę lać koniecznie wachę do nich, bo zwykle zazdrośni ludzie powiedzą "zobacz takie auto, a na paliwo go nie stać, jak chciało oszczędnie, to niech kupi diesla"...MarcinD pisze:Powiem szczerze że nie rozumiem ludzi, którzy najpierw kupują auta z wielkimi, mocnymi silnikami a potem trują je gazem
A już szczególnie jak jest starsze auto z wielkim motorem, o niewielkiej wartości. Może koleś od dzieciństwa marzył o takim silniku, zobaczył jako dziecko w katalogu sierrę 2.9 i pragnął kiedyś taki mieć. I co teraz? Do auta wartego 2,5tyś zł ma lać paliwo za 60zł co 100km? Zrobiłby trochę km i rachunki za benzynę w krótkim czasie przewyższyłyby wartość tego rodzynka. A tak zawsze "starczy" na 2 razy dłużej/dalej, spełni swoje marzenie, a przy okazji nie dołoży tak dużo do "rządowej kiesy"
Nie lubisz gazu? Nie montuj, ale czemu uważasz, że kto tak robi to "bluźni" przeciw motoryzacji, która powinna napędzać koniecznie benzyna? Masz kompleksy? Jak widzisz piękną Vel Satis 3.0 dCi to też mówisz, że nie rozumiesz czemu ludzie kupują takie duże motory w dieslu, a nie benzynie? (przypadek kiedy ktoś kupuję diesla a nie benzynę z oszczędności, nie dlatego, że woli taką charakterystykę pracy silnika)
Zdarzyło się Tobie jechać kiedyś bardzo oszczędnie i byłeś zadowolony, że auto mniej pali? Fajnie byś się czuł jakby ktoś "jak Cię nie stać na benzynę, to sprzedaj auto i wsiadaj do autobusy!". To jest dokładnie to samo! Ty mówisz jak widzisz gaz "jak Cię nie stać na V6, to kup Scenica 1.6, a nie montujesz do niego gaz".
- MarcinD
- KLUBOWICZ
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 20 listopada 2009, 14:38
- Renault: Škoda Fabia 2 mini-c
- Silnik: 1.4 16V
- Lokalizacja: SCI
- Kontakt:
Pojechałeś, le nie sposób nie przyznać Ci sporo racji... Cóż, dla mnie LPG to zło konieczne, gdy robi się duże przeloty i mam nadzieję, że nie będę zmuszony montować tego rodzaju paliwa w żadnym moim wozie. Nie po to mam bagażnik, żeby tam wozić butlę / koło zapasowe. Dowód jego działania zresztą jest na filmie - jedno z aut już na benzynie lata kiepsko. Tak wiem, że instalacje gazu są coraz lepsze itp. Dla mnie (nie)stety liczy się wyłącznie benzynka i to nie z żadnych bynajmniej kompleksów. LPG nie, bo nie robię takich przelotów, żeby mi się to opłacało, a diesle nie są na polskie paliwa... Może koleś marzył o wielkim silniku, ale przecież nie spodziewał się, że wielki silnik będzie się raczył niskim spalaniem. Po prostu śmieszy mnie trochę takie podejście... że wielki silnik i od razu LPG, bo paliwo drogie no ale ten ogromny silnik... A co do "Scenica 1.6"... Wózek był kupowany ze względu na bagażnik i ogólną pojemność przewozową + na pewno benzynka, dosłownie trafił mi się przypadkiem i został... Jeśli chodzi o spalanie - kupując auto trzeba zaakceptować wszystkie jego zalety i wady, a ecodriving potrafi zdziałać dużo (sam się o tym przekonałem przy jeździe Scenicem). Jasne, że takiego z Dodge'a wiele się ekojazdą nie wyciśnie, ale kupując auto trzeba pamiętać też o kosztach eksploatacji...
dla mnie również. Zgadzam się z Tobą w 100%. Sam nigdy nie miałem i mam nadzieję, że nie będę nigdy zmuszony do założenia.MarcinD pisze:Cóż, dla mnie LPG to zło konieczne, gdy robi się duże przeloty i mam nadzieję, że nie będę zmuszony montować tego rodzaju paliwa w żadnym moim wozie.
nie no ja nic nie mam do Szczeniaków! Uważam, że to świetne, auta naprawdę. Zwłaszcza I phII i Sczeniak II to dla mnie bezapelacyjnie jedne z najpiękniejszych aut w segmencie. Właśnie od I phII chyba pierwszy raz zobaczyłem, że auto z takim nadwoziem może być ładne. Mało tego, prawdopodobnie sam kupię takiego właśnie 1.6 bez gazu Będzie do zastosowań rodzinnych, ok 5-7tyś km rocznie.MarcinD pisze:A co do "Scenica 1.6"... Wózek był kupowany ze względu na bagażnik i ogólną pojemność przewozową
Nie bierz nic do siebie Marcinie pijaki Nie mam nic do Ciebie!Te przykłady tylko tak dobrałem, że pokazać o co mi chodzi, a nie żeby kogoś urazić i powiedzieć, że sam źle robi
Ecodriving'u nie uprawiam, chodź dla testu sprawdzałem (wyniki zadziwiające zdziwko ), ale nie mam kompletnie nic przeciwko temu. Wręcz uważam, że to fajny wynalazek. Może wynalazek to złe słowo, bo to nic nowego, tylko głośniej się o tym zrobiło ostatnimi czasy Tu kiedyś było o tym: viewtopic.php?t=4739&postdays=0&postorder=asc&start=30
podsumowując, fajnie, że jest forum, bo można wymieniać ze sobą przeciwstawne poglądy Sam nie toleruję gazu, ale po prostu nic mi do tego, że ktoś na nim jeździ i nawet rozumiem, jak duże potrafią to być oszczędności płynące z tego tytułu. Często ludzie kupują takie auto, żeby spełnić piękne marzenia, które podzielam, ale nie chcą wydawać tyle na benzynę.
- Rufus
- Oklejony
- Posty: 850
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 13:05
- Renault: Renault Latitude
- Silnik: M9R 2.0 DCI 205 KM
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Też byłem kiedyś przeciwnikiem gazu w dużych motorach ... ale ma to jednak sens. Można teraz co prawda kupić V12 TDI i cieszyć się niskim spalaniem bez zakładania dodatkowych instalacji ... ale nic tak nie cieszy ucha jak wspaniały dźwięk V8 (chyba najlepszy dźwiękowo motor). Sam chciałbym kiedyś móc na co dzień słyszeć dźwięk 8 garów, i jeśli nie będzie mnie stać na słuchanie tego w benzynce, to chętnie posłucham w gazie .
- MarcinD
- KLUBOWICZ
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 20 listopada 2009, 14:38
- Renault: Škoda Fabia 2 mini-c
- Silnik: 1.4 16V
- Lokalizacja: SCI
- Kontakt:
Hmm, fakt, trochę zboczyliśmy . No ale... dla mnie sportowe auta z dużymi silnikami MUSZĄ po prostu dużo palić, LPG dla mnie jest "zastępczym" paliwem, unikam tego i tyle.
I wsio z dyskusji (chyba).
Czyli że zjeść jajko i mieć jajko. A to się nie da ;P. Albo masz sportowe auto z duszą (czyt. wielkim silnikiem) i nim jeździsz albo psujesz gazem i... też jeździsz taniej, ale na LPG. Dla mnie szkoda silnika...Baron pisze:Często ludzie kupują takie auto, żeby spełnić piękne marzenia, które podzielam, ale nie chcą wydawać tyle na benzynę.
Luzik, za stary mam rocznik chyba żeby na internetowym forum cokolwiek brać do siebie roll .Baron pisze:Nie bierz nic do siebie Marcinie pijaki
I wsio z dyskusji (chyba).
- malczyk2000
- Forumowicz
- Posty: 295
- Rejestracja: sobota, 28 czerwca 2008, 06:43
- Renault: Espace IV
- Silnik: 2.0T F4RT
A co tu rozumieć? Ty jeździsz benzyną 1.6 16V 110KM która notabene ledwo jeździ a ja jeżdżę w takich samych pieniądzach na 100km autem z silnikiem 3.0 V6 207KM - mam frajdę, osiągi i bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu za taką samą kasę jak Ty w 1.6 w którym nie ma osiągów, frajdy, bezpieczeństwa. To dlaczego mam kupić auto z małym silnikiem i się męczyć?MarcinD pisze:Powiem szczerze że nie rozumiem ludzi, którzy najpierw kupują auta z wielkimi, mocnymi silnikami a potem trują je gazem
Powered by L7XE V6 24V
- MarcinD
- KLUBOWICZ
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 20 listopada 2009, 14:38
- Renault: Škoda Fabia 2 mini-c
- Silnik: 1.4 16V
- Lokalizacja: SCI
- Kontakt:
Gdybym chciał autko do frajdy i osiągów, kupiłbym sobie Peugeota 206 2.0 S16 (marzenie jako drugi pojazd do "pojeżdżenia" właśnie). Szczeniaka kupiłem, bo potrzebowałem dużego, bezpieczniejszego niż wcześniejsze Clio, autko od wożenia rodziny. Poza tym...
Z tym się nie zgodzę, bo ten silnik całkiem dobrze daje sobie radę zarówno w mieście, jak i w trasie. Jasne, że nie polecę tym 200km/h - ale po co i gdzie, jeśli w PL można legalnie latać tylko 130km/h? Szczeniak w tym roku w wakacyjnym wyjeździe na drugi koniec Polski poradził sobie rewelacyjnie, zarówno pod kątem spalania w trasie, jak i bezpiecznego wyprzedzania... Jasne, że gdybym pojeździł jakimś mocniejszym autem, pewnie myślałbym inaczej, ale na obecnego Szczeniaka przesiadłem się z Clio 1.2 60KM i jestem w pełni zadowolony z wszystkiego, co w tym autku zanegowałeś.malczyk2000 pisze:1.6 16V 110KM która notabene ledwo jeździ
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Frajda z jazdy to nie tylko przekraczanie prędkości, ale i dynamiczna jazda, szybkie i bezpieczne wyprzedzanie, którego w Scenicu 1.6 16V nie ma, bo sam takim jeździłem sporo (a w zasadzie uczyłem się na nim ).MarcinD pisze:Jasne, że nie polecę tym 200km/h - ale po co i gdzie, jeśli w PL można legalnie latać tylko 130km/h?
Polak narzekać potrafi i tyle . Ale fakt jest taki, że wolę jeździć zgazowanym 4.0V8 i cieszyć się jego posiadaniem, niż patrzeć naokoło, roniąc łezkę przez zasłyszany dźwięk 8 garów i narzekać, że nie mogę takiego mieć
- MarcinD
- KLUBOWICZ
- Posty: 710
- Rejestracja: piątek, 20 listopada 2009, 14:38
- Renault: Škoda Fabia 2 mini-c
- Silnik: 1.4 16V
- Lokalizacja: SCI
- Kontakt:
To chyba musiałeś mieć innego Scenica 1.6 Nie narzekam na dynamikę i szybkie wyprzedzanie autem, którym teraz jeżdżę, nie miałem jak dotąd (po roku jazdy) sytuacji, w której brakowało mi mocy do bezpiecznego wyprzedzenia w normalnych warunkach.PiasQ pisze:Frajda z jazdy to nie tylko przekraczanie prędkości, ale i dynamiczna jazda, szybkie i bezpieczne wyprzedzanie, którego w Scenicu 1.6 16V nie ma, bo sam takim jeździłem sporo (a w zasadzie uczyłem się na nim ).MarcinD pisze:Jasne, że nie polecę tym 200km/h - ale po co i gdzie, jeśli w PL można legalnie latać tylko 130km/h?