Jeśli to wina paliwa (wydzieliła się parafina z ON) to `na pych` nic nie zrobisz.
Na pych tylko jak rozrusznik się skończył, jeśli bateria to najbezpieczniej przez kabelki i dobrego sąsiada
Chłopaki a może pomóc zabezpieczenie akumulatora np. styrobianem? słyszałem że w mrozy aku traci jakieś 60% mocy. Ojciec przy swoim nissanie obłożył ze wszystkich stron właśnie styropianem i odpala bez problemu, a mi odpala za 3 razem oczywiście bez żadnego ocieplacza. Nie wiem czy to jakiś zbiek okoliczności czy faktycznie coś w tym jest. Fałsz czy prawda? pytanie do pogromców mitów
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem..."
coś w tym jest... napewno nie zaszkodzi ale jak bateria jest zdrowa to w największe mrozy odpalić musi.. we fiacie który zawsze stoi na podjeżdzie przed domem jest 3 letnia bateria i w największe mrozy (nawet -25st C) odpala aż miło
Tak Lancia właśnie, filtra paliwa nie wymieniałem jeszcze , ale przedwczoraj w większy mróz mi odpalił (paliwo z Neste), dzisiaj po ON Ultimate mi nie odpalił .
Pozdrawiam
Łukasz
Nie dziękuj za pomoc, pomóż innym, wchodząc TUTAJ
Łukasz to masz gdzie i jak go podciągnąć do ogrzania? Pamiętaj, żebyś nie skusił się go na pych zapalać. Janek powiedział dlaczego i po prostu bez sensu Włoszka by się męczyła...
Coś z tym paliwem jest. Renia odpalała dobrze, zalałem Statoil' Gold i d..., Gdy już odpaliłem i przejechałem ok. 300 km zalałem Orlena i na drugi dzień gorzej, ale odpaliła. Wypalę to paliwo i zaleję nowego, pytanie tylko czy znów nie nadzieję się na badziewie
zaledwie -12 ...
Mam dwie opcje - albo znajomy podholuje mnie na podziemny do Eclerka, później kupię filtr paliwa w razie czego i wymienię.
Druga opcja to hol do serwisu Fiata (bliżej) i od razu wymiana filtra .
Pozdrawiam
Łukasz
Nie dziękuj za pomoc, pomóż innym, wchodząc TUTAJ
Bez kitu z tymi paliwami to dziwne rzeczy się dzieja. Mi nie odpalał,zawsze leję 98 albo shell albo orlen. Teraz dolałem 98 Ultimate BP i od 3 dni odpala przy mrozach szok
...Dobrze pamiętam wszystkie nieszczere twarze
Fałszywych ludzi ukrytych pod kamuflażem
Kłamstwo z nimi idzie w parze, obłuda, nie ufaj takim...
W kangoo, traficu, koleosie lejemy Ultimate Diesel, w Lagunie też Ultimate 98 i wszystkie odpalają W Lublinie II lejemy zwykłe ropsko i dupa stoi i pewnie bedzie stal do wiosny
Pozdrawiam #1 VoN Mój Garaż! Koleos II Initiale Paris 2.0 DCI, Koleos I Privillage 2.0 DCI, Laguna II phII Esperience 2.0 16v, Kangoo Express 1,5 DCI, Trafic 1,9 DCI, Peugeot Partner 1.6, Kawasaki Vulcan 800 Classis, Fiat Panda
zawsze lałem najzwyklejszą ropę nawet do Meganki 1.9dCi i zeszłej zimy (czy 2 zimy wstecz już nie pamiętam) przy -23C Megi zagadał bez zająknięcia! Nigdy też nie miałem (odpukać) problemów z wtryskami. Także powiem wam NIE zależy to od marki , a po prostu konkretnej stacji. Gdzieś w sąsiednim temacie była mowa, że Lukoil jest straszna. Przez lata lałem często, auta w rodzinnej firmie też (w tym tankowałem modowane TDI PD, dCi) i nigdy nie było nic z Lukoila. Z kolei w całym Trójmieście swojego czasu najgorsze paliwo było na dużym Statoilu przy głównej ulicy. Na wszystkich forach było głośno i tak było przez lata. Naprawdę marka nie ma różnicy. Trzeba mieć zaufaną stację i tyle.