iparts></a>
<a href= francuskie

[Scenic] Zrób to sam - zaczep zasłonki tylniej szyby

Moderator: Grupa Moderatorów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
LukaszH
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: piątek, 7 listopada 2008, 20:03
Lokalizacja: UKUFF/lubelskie/PL

[Scenic] Zrób to sam - zaczep zasłonki tylniej szyby

Post autor: LukaszH »

Już od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem naprawienia zasłonki w moim Scenicu.
Ktoś kto ją popsuł wieszał ją na sznureczku. Dodatkowym problemem było to, że ten ktoś oprócz tego, że urwał zaczep to na dodatek ją złamał w miejscu gdzie jest przerwa na wieszaczek.
Złamanie naprawiłem przez dokręcenie blaszki do plastiku i zespolenie jej (usztywnienie).
Zaczep zrobiłem ze szprychy rowerowej - powyginałem ją (duuużo razy), aż w końcu metodą prób i błędów udało mi się zrobić odpowiedni i pasujący zaczem, który nie wygina się sam w górę czy w dół.
Wzorowałem się na zaczepie z drugiej zasłonki - zdjąłem go i na oko giąłem szprychę.
Na koniec naciągnąłem izolację termokurczliwą - małą na samą górę i dość pokaźnych rozmiarów na całość.
Poniżej foto z cięcia, gięcia i krępowania :)
Może komuś się przyda

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

marcin290

Re: [Scenic] Zrób to sam - zaczep zasłonki tylniej szyby

Post autor: marcin290 »

o matko, z tą blachą to dałeś po bandzie :O
Nie dało rady jakimś cienkim i długim wiertłem przedłużyć dziurę tam gdzie wchodził zaczep i wsadzić jakiś pręcik? Nawet szprycha by dobrze usztywniła. (bo chyba dobrze widzę i domyślam się że to pęknięcie jest kawałek po lewej stronie zaczepu? na zdj ze sznureczkiem tak widać)

Awatar użytkownika
LukaszH
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: piątek, 7 listopada 2008, 20:03
Lokalizacja: UKUFF/lubelskie/PL

Re: [Scenic] Zrób to sam - zaczep zasłonki tylniej szyby

Post autor: LukaszH »

Niestety nie, pęknięcie jest na samym środku - tu grubość plastiku to jakieś 2x3mm i pomiędzy to włożona jest zasłonka - mniej więcej w tym miejscu gdzie przywiązany był chyba przez poprzedniego właściciela sznurek.
Po bandzie nie po bandzie, gdyby to było takie łatwe i rozwiązało sprawę to już dawno włożył bym szprychę i byłoby po sprawie. Obecnie blaszka pomalowana jest na czarno, więc nie widać jej tak jak na zdjęciach - nie rzuca się w oczy.
Poza tym jestem ciekaw jakbyś tą szprychę włożył żeby usztywniło ze sobą obydwie części?
No nic... To jest moja propozycja, która rozwiązała problem definitywnie - możesz pomyśleć nad swoim rozwiązaniem.

ODPOWIEDZ