Trochę pobawię się w archeologa, ale niedawno robiłem u siebie taką przeróbkę i nie jest to w sumie nic strasznego.
Nagrzewnice są takie same w wersji manualnej i automatycznej - różni się tylko osprzęt.
Kupowanie kompletnej używanej nagrzewnicy pod klimatronika ma sens ekonomiczny - kupno oddzielnie samego osprzętu wychodzi drożej (mimo, że również używanego), a niektóre części osobno są wręcz nie do kupienia poza ASO.
Na "dzień dobry" należy jednak sprawdzić, czy za panelem sterującym klimatyzacją jest schowana wiązka zakończona niebieską wtyczką - ta wiązka właśnie umożliwia montaż klimatronika bez większych utrudnień. Jeśli jest, to można zaopatrzyć się w potrzebne elementy i zabrać się za przeróbkę. Mniej roboty jest również w wersjach z czujnikami deszczu i zmroku oraz lusterkiem fotochromatycznym, bo do obudowy czujników na szybie są już doprowadzone przewody czujnika temperatury wewnętrznej.
W skrócie: demontujemy schowek przed siedzeniem pasażera, panel środkowy (od zaślepki gniazda diagnostycznego aż po daszek wyświetlacza radia (łącznie z radiem), oraz całą dolną osłonę pod kolumną kierowniczą (tą z osłoną skrzynki bezpieczników i regulacji kierownicy).
Następnie pozbywamy się panelu klimy z pokrętłami, wypinamy linki.
Z nagrzewnicy z klimatronika wyciągamy i przekładamy do naszej nagrzewnicy następujące elementy:
- rezystor wentylatora (2 wersje w zależności, czy mamy diesla, czy benzynę)
- trzy silniki sterujące klapami nagrzewnicy (recyrkulacja, temperatura, obieg zamknięty)
- wiązka nagrzewnicy łącząca rezystor i silniki z panelem sterującym
- podłączamy panel sterujący klimatronikiem (jedna wtyczka to ta ukryta niebieska, a druga to ta, która kończy wiązkę nagrzewnicy - dwie wersje: biała lub czarna wtyczka); panel też występuje w dwóch (może więcej?) wersjach: białe lub czarne gniazdo wiązki nagrzewnicy
- w obudowie czujników na szybie, montujemy czujnik temperatury wewnętrznej, tzw. turbinkę - należy uważać, bo wtyczkę i gniazdo można podłączyć w dwóch położeniach
- w daszku wyświetlacza radia jest miejsce na czujnik nasłonecznienia (bardzo trudno dostępny poza ASO) - wiercimy wiertłem o średnicy 14mm otwór na ten czujnik, a gdzieś za schowkiem powinna być ukryta wtyczka do jego podłączenia (jeśli nie ma, to dorabiamy przewody i czujnik podpinamy pod piny nr 4 i 12 niebieskiej wtyczki wspomnianej wyżej)
- potrzebna będzie jeszcze środkowa część osłonowa panelu od wersji z klimatronikiem, czyli ta, w której mamy radio, panel sterowania klimą, starter, awaryjne światła i zamykanie drzwi - niestety różnią się i starej osłony już nie założymy.
Jeśli montaż został poprawnie przeprowadzony, to działa nam regulacja temperatury, recyrkulacji powietrza i siły nawiewu, a nie załącza się kompresor klimy i ogrzewanie tylnej szyby i lusterek - potrzebujemy jeszcze zmienić np. CLIPEM w UCH ustawienie rodzaju klimatyzacji na "klimatyzacja z regulacją" i po tym zabiegu wszystko powinno działać poprawnie.
Najgorszy jest dostęp do rezystora wentylatora i do wtyczki przy samym wentylatorze, ale średnio zawzięty majsterkowicz też da sobie radę
Koszt, łącznie z aktywacją opcji w komputerze, nie powinien przekroczyć 450 - 500zł
Czas, w którym samodzielnie dokonałem fizycznych przeróbek w aucie to ok. 6 - 7 godzin.