[Laguna II] Brak mocy
: sobota, 4 maja 2019, 13:13
Witam, wspólnie z tatą jeździmy Renault Laguna II, 1.9 w diesel'u, rok 2001.
Od jakiegos czasu problemem jest brak mocy i kopcenie gęstym dymem na czarno.
W związku z tym została wymieniona turbina na zregenerowaną i czujnik doładowania, ale to nie naprawiło tej usterki. Podobny problem był jakiś czas temu, ale wtedy wymienilismy EGR i było dobrze.
Mechanik podobno przy wymianie turbiny zaglądał wszędzie gdzie trzeba (katalizator, egr i wszystko to, co powinno być zrobione przy wymianie turbiny), wsiadł i auto dalej nie jechało tak jak trzeba, także spróbował z czujnikiem doładowania i dalej nic.
Po wspólnych konsultacjach pojawiła się teoria że może to być jeszcze spowodowane awarią sterownika silnika/komputera(?).
Co o tym sądzicie?
Proszę o pomoc.
Dodam jeszcze, że samochód czasami ma moc, a za chwilę ją traci.
Problem się zmniejsza w momencie gdy zapali się błąd "einspritzung defekt", który w dosłownym tłumaczeniu wskazuję na coś z wtryskami, lecz ta sama kontrolka pojawiała się wtedy gdy EGR był do wymiany, także jak widać ten błąd nie oznacza usterki jedynie wtryskiwaczy.
W przypadku gdy EGR był do wymiany samochód dopiero po zapaleniu się błędu przedstawiał "ciągnąć", natomiast teraz jest na odwrót.
W momencie gdy zapali się ten błąd, samochód przestaje kopcic i ma większą moc, lecz nadal nie jeździ tak jak powinien.
Z góry dziękuję za odpowiedź i wszelką pomoc, pozdrawiam
Od jakiegos czasu problemem jest brak mocy i kopcenie gęstym dymem na czarno.
W związku z tym została wymieniona turbina na zregenerowaną i czujnik doładowania, ale to nie naprawiło tej usterki. Podobny problem był jakiś czas temu, ale wtedy wymienilismy EGR i było dobrze.
Mechanik podobno przy wymianie turbiny zaglądał wszędzie gdzie trzeba (katalizator, egr i wszystko to, co powinno być zrobione przy wymianie turbiny), wsiadł i auto dalej nie jechało tak jak trzeba, także spróbował z czujnikiem doładowania i dalej nic.
Po wspólnych konsultacjach pojawiła się teoria że może to być jeszcze spowodowane awarią sterownika silnika/komputera(?).
Co o tym sądzicie?
Proszę o pomoc.
Dodam jeszcze, że samochód czasami ma moc, a za chwilę ją traci.
Problem się zmniejsza w momencie gdy zapali się błąd "einspritzung defekt", który w dosłownym tłumaczeniu wskazuję na coś z wtryskami, lecz ta sama kontrolka pojawiała się wtedy gdy EGR był do wymiany, także jak widać ten błąd nie oznacza usterki jedynie wtryskiwaczy.
W przypadku gdy EGR był do wymiany samochód dopiero po zapaleniu się błędu przedstawiał "ciągnąć", natomiast teraz jest na odwrót.
W momencie gdy zapali się ten błąd, samochód przestaje kopcic i ma większą moc, lecz nadal nie jeździ tak jak powinien.
Z góry dziękuję za odpowiedź i wszelką pomoc, pozdrawiam