[R4 '85] - nie kręci rozrusznik...

...z tym, że wyjęty i bezpośrednio do aku podpięty kablami rozruchowymi kręci leciutko, a włożony w silnik, podpięty kablami tymi co są (grubym z + aku i cienkim idącym z kabiny), tylko strzela automatem i kończy pracę...macie jakiś pomysł, co to może być ? ? ?

dodam, że przewód masowy główny został wyczyszczony (akumulatorowy - połączony ze skrzynią biegów)...do tego również czyszczenie klem i styków na rozruszniku...a i aku dobre :|

Help

G-Boy · Post autor: **G-Boy** » wtorek, 20 stycznia 2009, 20:49

spalone uzwojenie? bez obciazenia kreci a przy obciazeniu nie ma mocy...

Tak mozna by wyjasnic usterke. chyba ze cos w silniku trzyma i nie pozwala mu zakrecic. Puszczales auto na pych?

Post autor: **Broov** » wtorek, 20 stycznia 2009, 21:01

G-Boy pisze:Puszczales auto na pych?

"Z pychu" odpala bez problemu.

Post autor: **RedHead** » wtorek, 20 stycznia 2009, 21:51

Miałem to u siebie, przewód plus (ten prosto z aku) miał przebicie i dotykał do bloku silnika. Objawiało się właśnie tym, że automat zaskakiwał, a silnik nie kręcił.

problem rozwiązany

pogrzebałem w garażu ojca w swoich gratach i wygrzebałem rozrusznik do R4, ale miał inny rozstaw śrub mocujących...więc go rozebrałem, zabrałem szczotki, automat i wsadziłem do swojego z auta i działa

adminów/modów proszę o zamknięcie/usunięcie tematu

Pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez: Broov: 2009-01-25, 22:43 ]
Mówisz i masz , zamknięte