Listopadowy spot ...

[Pszczół]

Pzczole, oczywiście GM, ale praska strona wisły zbiera się wcześniej pod tesco i lecimy razem do GM driver

dobra dobra, już teraz ogarniam kiedy wcześniej?

może warto by jakiś moderator ogarnął temat i dał CZYTELNĄ informację w pierwszym poście tego tematu?

[pizza]

Oj tam się czepiaś Pściół... mod jest od wyższych celów

Ale, ale, Pasqd a co z moją pinkPIKURką? szok domagam się wyjaśnień, co znaczy nie będę??

[MrokJ]

Ja będę samochodzik

[Broov]

Nie będę to przeciwieństwo będę
Mam nadzieję , że takie wyjaśnienie Cię satysfakcjonuje.
Jak tak bardzo chcesz ta pinkPikurkę to zerwij Picusiowi jedną , ma dwie to się nawet nie zorientuje roll

[pizza]

No nie... ja to chociaż podawałem wiarygodny powód ewentualnej nieobecności (katar, niezadowolenie małżowiny) i rozwiązania (tampony i postawienie się), Ty za to od razu rzucasz nie bo nie, no i jak z takim rozmawiać?

[Broov]

Wytłumaczę Ci to osobiście

[pizza]

Już się boję....

[Pszczół]

Oj tam się czepiaś Pściół... mod jest od wyższych celów

może i tak, ale jakbym był "świeżym"/leniwym userem to bym olał temat o spotkaniu, który wymaga ode mnie 14 stron przedarcia się przez ustalenia klubowiczy... stąd, gdyby była lepsza informacja w pierwszym poście - może skusiłyby się osoby mniej wygadane, tylko czytające od czasu do czasu forum.

[Broov]

Dobrze , że nie jestem modem bo bym musiał tu posprzątać ...
TO może niech posprząta opiekun grupy !!! gdzie jest opiekun ... a no tak MY NIE MAMY OPIEKUNA więc Pściół nie marudź

[Pszczół]

Miał być nim picuch i co?
viewtopic.php?p=94120#p94120

[Broov]

Miał być , i jak nic się nie popsuje to będzie , w niedziele to obgadamy.

[soltys79]

Broov niewiem skad masz takie informacje na moj temat ale powiem ci jedno ze najwyzszy czas zmienic informatora bo ci sciemnia . . . oczywiscie pojawiam sie w niedziele w GM i ma nadzieje ze niebede sam

[Picuch]

Sołtys słyszałem że jesteś wystawiony na próbę, będziesz sam

[soltys79]

Picuch zebys ty jutro niezostal wystawiony z samego ranca. . .

[Picuch]

Sołtys żebyś nie musiał biegać na swoich krótkich nóżkach do słomczyna z samego rańca