Witam, mam KOLEOS-a od 2008, jeden z pierwszych w PL, o samochodzie mogę się wypowiedzieć dobrze ale :
- wymiana gwarancyjna akumulatora
- pierwsza akcja nawrotowa na przecierającą się wiązkę kabli pod maską
- druga akcja nawrotowa na problemy z okablowaniem
- trzecia akcja nawrotowa, nakrętka w kolumnie kierownicy
- wymiana gwarancyjna tapicerki drzwi kierowcy ( schodziła srebrna farba z uchwytu )
- wymiana gwarancyjna pseudo-skórzanego mieszka na niby skórzany
- wielokrotna próba reklamacji parujących reflektorów przednich - bezskuteczna, parowanie w normie, dopóki nie pływają tam rybki to jest GIT
- wiele reklamacji na podnoszący się stan oleju ( w wyniku jazdy miejskiej z filtrem cząstek stałych ) ( reklamacja skończyła się czasowym zaplombowaniem miarki/wlewu oleju - podejrzenie przez Renault Polska, że sam sobie dolewam oleju ( :-) ), po tym paradoksalnym zachowaniu RP odpuściłem reklamacje na podnoszący się stan oleju i kupiłem kilka strzykawek i wężyk, raz na parę miesięcy odciągam nadmiar....
Obecnie już po gwarancji :
- schodzi srebrna farba z uchwytu drzwi pasażera
- schodzi srebrna farba z klamek zewnętrznych
- pęka skóra na kierownicy
- padł niespełna trzy letni akumulator ( obecny przebieg to 30tys. ), niestety już po gwarancji i okolice 800zł
- reflektory nadal parują
- i kilka innych drobiazgów....
Pomimo wszystkiego auto chwalę, spalanie między 7-10L, wygoda, komfort, klimatyzacja latem wręcz zamraża ( miałem już sytuację, że z nawiewów leciała latem para przez parę minut, wyglądało to jak pożar wnętrza....), ogrzewanie zimą niestety nie daje rady.
Po założeniu opon typu AT/S ( YOKOHAMA ) auto z włączonym napędem 4x4 jedzie w błocie, tam gdzie inne nie pojadą....
Kilka fotek :
Parująca lampa :
Plomba wlewu/miarki oleju :-) :
Stan oleju przy 6kkm :
Stan oleju przy 9kkm :
Pozdrawiam,
Sławek