[Scenic] Proszę doradźcie, którą wersję kupić...
Moderator: Grupa Moderatorów
[Scenic] Proszę doradźcie, którą wersję kupić...
Witam,
Chciałbym prosić o poradę dotycząca zakupu Renault Scenic, a mianowicie, którą wersję/typ silnika najlepiej opłacało by mi się zakupić.
Interesuje mnie Scenic z roczników 1998-2000 w wersji z full opcją (4xel.drzwi, 4x/6x airbag, podgrzewana przednia szyba i siedzenia, klimatyzacja, el. lusterka,abs itd. itp.).
No i tutaj mam dylemat, jaką wersję/typ silnika wybrać:
1. diesel 1.9l TDi/DCi 98KM
2. benzyna 1.6-2.0l 16V - 120 KM
Autka będę używał codziennie, na trasie (ok 50-60 km w jedną stronę) do pracy oraz w codziennym użytkowaniu (zakupy, wakacje itd. itp.). Rocznie robię gdzieś około 25-30 tys km.
Proszę kolegów klubowiczów o poradę i krótki opis Waszych wersji Scenic'a, pod względem ekonomii jazdy (średnie zużycie paliwa na danej wersji silnika), kosztów eksploatacji itd.itp.
Który model byście mi polecali z tych roczników i na co zwrócić uwagę przy zakupie (cena?).
PS. Jeśli był już taki temat, to przepraszam, że słabo szukałem...
Pozdrawiam
Rafał Ruducha (Falthorn)
Chciałbym prosić o poradę dotycząca zakupu Renault Scenic, a mianowicie, którą wersję/typ silnika najlepiej opłacało by mi się zakupić.
Interesuje mnie Scenic z roczników 1998-2000 w wersji z full opcją (4xel.drzwi, 4x/6x airbag, podgrzewana przednia szyba i siedzenia, klimatyzacja, el. lusterka,abs itd. itp.).
No i tutaj mam dylemat, jaką wersję/typ silnika wybrać:
1. diesel 1.9l TDi/DCi 98KM
2. benzyna 1.6-2.0l 16V - 120 KM
Autka będę używał codziennie, na trasie (ok 50-60 km w jedną stronę) do pracy oraz w codziennym użytkowaniu (zakupy, wakacje itd. itp.). Rocznie robię gdzieś około 25-30 tys km.
Proszę kolegów klubowiczów o poradę i krótki opis Waszych wersji Scenic'a, pod względem ekonomii jazdy (średnie zużycie paliwa na danej wersji silnika), kosztów eksploatacji itd.itp.
Który model byście mi polecali z tych roczników i na co zwrócić uwagę przy zakupie (cena?).
PS. Jeśli był już taki temat, to przepraszam, że słabo szukałem...
Pozdrawiam
Rafał Ruducha (Falthorn)
- xXZENXx
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: sobota, 19 grudnia 2009, 14:29
- Renault: R19 SCENIC1 i 2
- Silnik: 1_7 1_6 1_9 dci
- Lokalizacja: LESZNO WLKP
- Kontakt:
Mój scenic to wersja tzw włoska nie wiem dlaczego ale tak handlarze o niej mówią:
otóż 1,6 8V 66kW wyposażenie przód elektryka tył korbki(zastanawiam się nad przerobieniem na elektrykę) podgrzewane fotele przód, podgrzewana przednia szyba 2X szyber , welur , rok produkcji 97 i jestem z niego baaardzo zadowolony. Moja żonka jak przesiadła się z Primery P10 to twierdzi że żadnego innego autka juz nie chce to jest w dechę woot i ma super zabawe z jazdy samochodzik
otóż 1,6 8V 66kW wyposażenie przód elektryka tył korbki(zastanawiam się nad przerobieniem na elektrykę) podgrzewane fotele przód, podgrzewana przednia szyba 2X szyber , welur , rok produkcji 97 i jestem z niego baaardzo zadowolony. Moja żonka jak przesiadła się z Primery P10 to twierdzi że żadnego innego autka juz nie chce to jest w dechę woot i ma super zabawe z jazdy samochodzik
w czym jesteś tym się stajesz
jak sie kasa znajdzie to....
http://www.youtube.com/watch?v=g-NopML2 ... re=related
jak sie kasa znajdzie to....
http://www.youtube.com/watch?v=g-NopML2 ... re=related
To ja się też dopiszę
Mój to wersja Kaleido była sprzedawana chyba od stycznia do września 99, do wejścia Scenica I PhII.
Generalnie jest to PhII (mechanicznie) w budzie PhI.
Silniczek K4M700 - 1,6/16V 105-110 KM (różnie jest to podawane a na hamowni nie byłem).
Oczywiście 4 poduchy, ABS, klima (ręczna) wszystkie elektryczne szyby i lusterka(podgrzewane). W środku welur.
Co do auta to duże i wygodne, raczej do spokojnego poruszania się po drodze, ale jak trzeba pośmigać też się da.
W trasie, jednym rzutem zrobiłem 1100 km, wyszedłem mniej zmęczony niż po 500 km poldolotem
Ponieważ jest nas piątka bądź co bądź dorosłych, pakujemy się spokojnie i jedziemy.
W ostatnie wakacje ode mnie nad morze do Władka, czyli jakieś 600 km, zrobiłem w niecałe 8 gdz. przy zużyciu 6,6 l/100 km. na pokładzie był komplet. jechałem sobie tak licznikowe 120-130 (czasami 140) km/h.
Jak bym miał polecać, to kup z takim samym silnikiem .
PS
Zwykle zużyciem ani prędkościami się nie chwalę, chodziło mi jedynie o pokazanie "możliwości" auta z tym silnikiem.
Mój to wersja Kaleido była sprzedawana chyba od stycznia do września 99, do wejścia Scenica I PhII.
Generalnie jest to PhII (mechanicznie) w budzie PhI.
Silniczek K4M700 - 1,6/16V 105-110 KM (różnie jest to podawane a na hamowni nie byłem).
Oczywiście 4 poduchy, ABS, klima (ręczna) wszystkie elektryczne szyby i lusterka(podgrzewane). W środku welur.
Co do auta to duże i wygodne, raczej do spokojnego poruszania się po drodze, ale jak trzeba pośmigać też się da.
W trasie, jednym rzutem zrobiłem 1100 km, wyszedłem mniej zmęczony niż po 500 km poldolotem
Ponieważ jest nas piątka bądź co bądź dorosłych, pakujemy się spokojnie i jedziemy.
W ostatnie wakacje ode mnie nad morze do Władka, czyli jakieś 600 km, zrobiłem w niecałe 8 gdz. przy zużyciu 6,6 l/100 km. na pokładzie był komplet. jechałem sobie tak licznikowe 120-130 (czasami 140) km/h.
Jak bym miał polecać, to kup z takim samym silnikiem .
PS
Zwykle zużyciem ani prędkościami się nie chwalę, chodziło mi jedynie o pokazanie "możliwości" auta z tym silnikiem.
Witam.Jezeli ma byc wozidrlko to 1.6 bez problemu.Jezeli jezdzisz duzo to moze byc dizelek nie jst to ani potwor mocy .Jezeli chodzi o bnzynke 1.8 i2.0 to po zakupie radze zmienic kapletny razrzad wraz z wariatorem i pompom wodyi kolo na alterntoze.lubia tez siadac cewki.Jest to wydatek ale potem maz spokuj na 5 lat albo 120tys.Autko jest przyjemne . driver
[ Komentarz dodany przez: G-Boy: 2010-01-23, 20:32 ]
Popraw bledy w poscie inaczej zostanie on usuniety za nadmierna ilosc bledow! Az oczy bola jak sie to czyta.
[ Komentarz dodany przez: G-Boy: 2010-01-23, 20:32 ]
Popraw bledy w poscie inaczej zostanie on usuniety za nadmierna ilosc bledow! Az oczy bola jak sie to czyta.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 stycznia 2010, 20:32 przez oklat1, łącznie zmieniany 1 raz.
szokoklat1 pisze:po zakupie radze zmienic kapletny razrzad wraz z wariatorem i pompom wodyi kolo na alterntoze.lubia tez siadac cewki
Zjeździłem w 3 lata 100kkm i rozrząd wymieniłem 1x (pasek, napinacze). Pompa nie jest w rozrządzie i jeśli nie cieknie, to nie ma potrzeby wymieniać.
Cewki? Słyszałem o problemach, ale ja tego tematu nie znałem.
Jak najbardziej jest w silnikach 1,6/16V, w 2,0/16V zasilana jest paskiem akcesorii. Wymiana pompy wodnej w silnikach 1,6/16V jest zaleceniem ale już wiadomo, że lepiej ją wymienić przy okazji wymiany rozrządu. Brak jej wymiany skutkuje uszkodzeniem pompy w bardzo krótkim czasie po wymianie. A tym samym ponownie trzeba wszytko rozbierać.Espers pisze:Pompa nie jest w rozrządzie
W sinikach 1,6/16V cewki znajdują się bezpośrednio na świecach, czyli jest ich 4. produkują je trzy firmy Sagem, Beru i Denso. Te ostatnie są wieczne.
- Tomek_SJZ
- Oklejony
- Posty: 170
- Rejestracja: piątek, 27 czerwca 2008, 15:04
- Renault: Scenic i Clio
- Silnik: 1.2 i 1.0
- Lokalizacja: Rybnik
Ja mam wersję Air z 2003 r. Wyposażenie raczej standardowe- bez fajerwerków! Elektryczne szyby tylko przód, el. lusterka i podgrzewane, 6 poduszek, klima manualna. Auto ma silnik 1,4 16 V co może wydawać się mało ale do mojej jazdy 98 koni które generuje wystarcza. Dodam że w 90% jeżdżę sam więc bez obciążenia, bo jak załadowałem do niego 5 chłopa to już było gorzej. Sam dziennie dojeżdżam do pracy 25 km w jedną stronę, a auto mam zasilane gazem, wiec mam tanie jeżdżenie. Przy w miarę dynamicznej jeździe spalam średnio 9 litrów LPG. Wiec przy Twoich przebiegach albo diesel albo LPG. Co do cewek to 2 razy mi się zdarzyło że jedna padła, ale na trzech spokojnie dojedziesz, a wymienisz ją sobie sam na nową bez problemu. Rozrząd wymieniam jutro i także wymieniam pompę wody- podobno tak jest zalecane, bo w przypadku jak pompa później nawali trzeba rozrząd rozbierać by do niej dojść (podwójna robota).
Ja mam Scenic'a 2.0 8v 115km, czyli przed liftem z przyzwoitym wyposazeniem. Klima, przod elek itp. Tryb mieszany miasto-trasa wychodzi mi 8-8,5 L benzynki, ale to z umiarkowanym gazem i w miasto-trasa do 100km/h Odradzalbym silnik 1.6 8v. Za maly do tego auta. Ja sam sie zastanawiam nad dwiema opcjami. By zakupic sobie mlodszego braciaka-scenika z motorem 2.0 16v badz dieselek i zalozyc chip. Oszczednosc mowi mi diesel, ale sentyment do benzynki i odglosu jak sie cos niecos przerobi robi swoje Przyoszczedz troche i kup Scenic'a DCi 102 km. W Twoim przypadku bedzie najlepiej diesel, srednio 2l mniej na kazde 100 km bedzie Ci palil.
Moze i te max 5 zl na 100 km bedzie zaoszczedzone, ale ja jakos jestem DUZYM przeciwnikiem gazu. To jakby lew mial jeść warzywa zamiast mięsa. Auta nie sa przeznaczone do gazu. Mam znajomych co maja samochody z gazem i ciągle im się coś krzaczy. Może w nowym na poczatku bedzie okej, ale mowa jest tutaj o samochodzie juz z jakims przebiegiem. I pytanie teraz. Kolega zakupi auto juz z instaacja zalozona ( nie wiadoma historia ) czy tez bedzie musial wydac te ponad 2 tys zlotych na instalacje do 16v lub mniej do 8v. Gaz sie oplaca wg mnie tylko ludziom co robia kilkaset kilometrow dziennie czyli np. taksiarze albo ludziom co maja ogromne silniki. W tym wypadku jak to ma byc normalna jazda to ja bym nie zagazowywalEspers pisze:A nie Pb + LPG?? Wychodzi zdecydowanie taniej i nie ma kłopotów
Sorry Tomason, ale widzę, że Twoja wiedza opiera się głównie na: "bo tamten i tamten powiedzieli". Nieprawda do kwadratu. Jeśli założysz instalkę w zakładzie, gdzie wiedzą co robią i nie połaszczysz się na 50 zł, nie masz żadnego kłopotu z instalką na kilka setek kilometrów. Także i w starym silniku. Uwierz, bo wiem co mówię. Instalowałem gaz kilka lat w przeróżnych samochodach.
Dla przykładu. Założyłem w swoim byłym Szczeniaczku (2,0 16V) instalkę przy przebiegu 124 kkm. Przejechałem 100 kkm i poza wymianą filtrów jakoś nie zauważyłem kłopotów.
Oszczędności?? 80% kosztów Pb czyli ok 60-70% ON. Z wyliczeń nijak nie wyjdzie 5 zł.
Powiadasz, że silniki nie są przystosowane do gazu. Hmmmm. Nie tak dawno w Clio montowane były instalki w fabryce. I wcale nie były to inne silniki. Co na ten temat powiesz??
Dla przykładu. Założyłem w swoim byłym Szczeniaczku (2,0 16V) instalkę przy przebiegu 124 kkm. Przejechałem 100 kkm i poza wymianą filtrów jakoś nie zauważyłem kłopotów.
Oszczędności?? 80% kosztów Pb czyli ok 60-70% ON. Z wyliczeń nijak nie wyjdzie 5 zł.
Powiadasz, że silniki nie są przystosowane do gazu. Hmmmm. Nie tak dawno w Clio montowane były instalki w fabryce. I wcale nie były to inne silniki. Co na ten temat powiesz??
- PiasQ
- KLUBOWICZ
- Posty: 2631
- Rejestracja: środa, 21 maja 2008, 14:12
- Renault: Talisman TCe 200
- Silnik: 1.6T
- Lokalizacja: Rumunia :)
Nie tylko w Clio, ale i w Megance również było dostępne fabryczne LPG. Z resztą wielu producentów ma w swojej ofercie wybór LPG, chociaż teraz większość przechodzi na promowanie ON .
Racja - istnieją silniki, które nie cierpią gazu, ale o tym dobry gazownik będzie wiedział. Natomiast dotychczasowe silniki Renault z gazem się lubią, a instalacje są raczej bezawaryjne ... czy to założone przy przebiegu 10kkm czy 150kkm (doświadczenie, bo ojciec montował gaz w Scenicu I 1.6 16V i Scenicu II 2.0 16V).
Większość przeciwników gazu działa na zasadzie - bo jest benzyna i koniec. Tak samo jednak reagowaliby na benzynę, jeśli silnik na LPG byłby pierwszy.
Oszczędności? Nie trzeba być taksówkarzem, żeby były ogromne.
Przykład:
Instalacja za 3000 zł. Spalanie średnio 8l/100km. Przy koszcie gazu średnio 2 zł/l - instalacja zwraca się po przejechaniu ok 20 tys. km. Można doliczyć ewentualnie 10% na wymiany filtrów, dotankowanie benzyny. Przy normalnej jeździe - 1 do 1,5 roku ... reszta to już same korzyści.
Tak samo, jeśli kupisz samochód z instalacją - nie jesteś pewien jej stanu - jedziesz na przegląd. Ewentualna wymiana podzespołów eksploatacyjnych to grosze w porównaniu do przyszłych oszczędności.
Racja - istnieją silniki, które nie cierpią gazu, ale o tym dobry gazownik będzie wiedział. Natomiast dotychczasowe silniki Renault z gazem się lubią, a instalacje są raczej bezawaryjne ... czy to założone przy przebiegu 10kkm czy 150kkm (doświadczenie, bo ojciec montował gaz w Scenicu I 1.6 16V i Scenicu II 2.0 16V).
Większość przeciwników gazu działa na zasadzie - bo jest benzyna i koniec. Tak samo jednak reagowaliby na benzynę, jeśli silnik na LPG byłby pierwszy.
Oszczędności? Nie trzeba być taksówkarzem, żeby były ogromne.
Przykład:
Instalacja za 3000 zł. Spalanie średnio 8l/100km. Przy koszcie gazu średnio 2 zł/l - instalacja zwraca się po przejechaniu ok 20 tys. km. Można doliczyć ewentualnie 10% na wymiany filtrów, dotankowanie benzyny. Przy normalnej jeździe - 1 do 1,5 roku ... reszta to już same korzyści.
Tak samo, jeśli kupisz samochód z instalacją - nie jesteś pewien jej stanu - jedziesz na przegląd. Ewentualna wymiana podzespołów eksploatacyjnych to grosze w porównaniu do przyszłych oszczędności.