[Vel Satis 2.2 dci] - dziwne zachowanie przepływomierza

[coldcat]

Witam!
W ramach tropienia przyczyn, moim zdaniem zbyt wysokiego spalania mojej wersalki, postanowiłem sprawdzić czy czasami nie jest coś nie halo z przepływomierzem. Tak więc przy rozgrzanym silniku odłączyłem od niego kostkę i okazało się, że nie ma żadnej reakcji. Silnik w ogóle nie zmienił obrotów, nic nie zaczęło falować jak można byłoby się spodziewać, gdyby przepływomierz był sprawny. Ucieszyłem się więc, że znalazła się przyczyna, po czym udałem się z tym fantem do warsztatu.

No i tutaj wielkie zaskoczenie... rezultat tych oględzin jest taki, że czy przepływomierz jest podpięty, czy wypięty auto nie zgłasza żadnych błędów, wszystkie parametry są w normie. Auto przy wypiętym przeplywiomierzu zachowuje się wiec dokladnie tak samo jak z podpiętym. Normalnie wkręca się na obroty itp.

Co więcej w warsztacie podpięli pod niego nowy przepływomierz (i to nie jeden, a dwa na wszelki wypadek, żeby się upewnić, że na pewno dobry podłączyli) i zachowanie jest identyczne. Czyli podsumowując samochód zachowuje się tak, jakby w ogóle przepływomierza nie potrzebował.

Fachowcy w warsztacie póki ci rozłożyli ręce i stwierdzili, że nie wiedzą dlaczego się tak dzieje.
Kolejnymi badaniami objęto więc wtryski - okazało się, że też jest ok.
Może więc szanowni koledzy i/lub koleżanki mają jakąś podpowiedź?

Pozdrawiam
Jarek

[RedOctober]

A jakie masz spalanie??

[coldcat]

W mieście ok 12,5 l/100. Na trasie przy ekonomicznej jeździe (np. autostrada - predkość ok. 120-130 km/h bez tempomatu) jakies 7,5 l/100km. Na trasie nie jest więc źle, gorzej jednak w mieście.

[RedOctober]

To wszystko masz ok. Mój w mieście przy spokojnej jeździe pali 13 a przy dynamicznej to nawet 14-15

[coldcat]

No tak, ale z tego co widzę masz silnik 3000 cm3. Poza tym to chyba nie jest normalne, że samochód zachowuje się tak, jakby w ogóle nie potrzebował przepływomierza?

[RedOctober]

Przepływomierz w dieslu jest bo jest, aby pojazd spełniał normy spalin. Do niczego więcej nie jest potrzebny

[coldcat]

Czy aby na pewno? http://www.auto-swiat.pl/1-wazny-drobiazg

[emjot]

a czy próbowałeś jechać z odpięta przepływką?

mój pali coś kole 7 w trasie (co i tak myślę że jest za dużo), w mieście nie wiem

[coldcat]

No ja osobiście nie próbowałem - próbowali w warsztacie. Z odpiętą przepływką i zupełnie nowym przeplywomierzem. Rezultaty były takie same. Żadnej różnicy. Choć oczywiście nie wiem jak to mogłoby się przełożyć na zużycie paliwa. A czy taka dłuższa jazda z odpiętą przepływką jest bezpieczna dla silnika? Nic się nie stanie?

[emjot]

moje zdanie jest takie, jak by jej nie musiało być - to by jej tam nie było....

przykład
ford mondeo MKIII
silnik TDDI 115 koni
wersja z przepływką = zmienna geometria turbiny
wersja bez przepływki = turbina stała z zaworem upustowym

czy przepływka ma wpływ na spalanie? oczywiście że tak

[emjot]

ps. ale że błędu nie było?
ja odpiąłem do czyszczenia przepływkę, i błąd w ECU był zapisany

[coldcat]

Warsztat twierdzi, że nie komp nie zgłasza żadnych błędów. Tyle wiem.

[emjot]

a mają CLIP-a?

[RedOctober]

Błąd będzie ale kontrolka sie nie zapali i pewnie tym sie sugerowali.

[coldcat]

No to jest warsztat specjalizujący się we francuskich autach, więc zakładam że mają CLIP-a